07.04.2015 22:35
Wybór wymarzonej 125
O wyborze wymarzonej 125 zdecydowało kilka
kryteriów.
Przede wszystkim motor miał być
uniwersalny, to jest w miarę sprawnie poruszać się po drogach
asfaltowych i gruntowych.
Miał być możliwie bezobsługowy i
niezawodny – urządzenia mechaniczne z zasady bowiem mają
nam służyć nie zaś my im, spędzając tygodnie w garażu na
naprawianiu niedoróbek producenckich.
Powinien być w
miarę wygodny i łatwy w prowadzeniu.
Mieć wystarczającą moc,
by zapewnić bezpieczne przemieszczanie się w strefie
podmiejskiej, gdzie prędkość ruchu oscyluje w
granicach 50-90 km na godzinę, a jednocześnie rozmiary,
które sprawią, że jeździec nie będzie na nim wyglądał jak
na osiłku.
Motor nie powinien też udawać czegoś, czym z
zasady maszyna o pojemności silnika 125 cm być nie może, ale w
zamian mieć w sobie to coś, co ujmuje za serce przy pierwszym i
każdym następnym spojrzeniu.
No i wreszcie miał to być
motocykl nowy, nie droższy niż 10.000. Skoro za nieco więcej niż
20.000 można kupić naprawdę rewelacyjne motory o wyższych
pojemnościach, to wydawanie na motor 125 cm więcej niż magiczna
dycha uznałem za brak rozsądku. A tego motocykliście nigdy nie
powinno brakować.
Czas decyzji trwał całą zimę.
Obejmował kilka maszyn, które w mniejszym lub
większym stopniu – oczywiście w teorii – mogłyby
spełniać powyższe kryteria. Były to:
Romet ADV 125, Junak
131, Yamaha YBR 125 Custom, Derbi Cross City, Keeway RKV 125,
Kymco Pulsar 125... i kilka mniej poważnych kandydatur.
Komentarze : 2
Gratuluję zakupu, bardzo dobry wybór na pierwszy motocykl, jeśli tylko nie przeszkadzają Ci jednak niewielkie gabaryty i prawie "rowerowe opony" ;-)
Swoją YBR kupiłem z co prawda drugiej ręki, ale za kwotę niewiele wyższą niż cena chińskiej 50-tki z hipermarketu. Kupiłem z założeniem: pojeżdżę i pogrzebię przy motocyklu zanim przesiądę się na coś poważniejszego. Udało się tylko w połowie. Jeżdżę i jeżdżę, ale nie ma przy czym grzebać. Jak do tej pory serwis ogranicza się jedynie do łańcucha i wymian oleju.
Pozdrawiam i życzę frajdy z jazdy!
Saymon
gdzie można kupić YBR 125 Custom salonowy za 10tys.? Oficjalna cena jest 12tys.
podobnie Derbi CC prosto z salonu 11tys., czyli jest droższe niż 10tys.
Coś autor się zapętla
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Nauka jazdy (1)
- O moim motocyklu (8)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)